Wiosna, wiosna. Się dzieje tu i tam. I jak zwykle wiosną, trzeba dogadać się z sąsiadami. Bo wiecie, dobry sąsiad to skarb ale... trzeba swojego pilnować.
W wolnym tłumaczeniu śpiew sikory i większości ptaków oznacza: mój jest ten kawałek gałęzi, nie mówcie mi co mam robić albo...
 |
...śpiewać wszak każdy może... ale NIE NA MOJEJ GAŁĘZI !!! |
 |
Oj... konkurent z sąsiedniego drzewa... |
 |
Ej ty tam, żółty inaczej spadaj, nie śpiewa się na cudzej gałęzi... |
 |
Olał mnie, nosz sikor jeden! Pozostają chyba tylko skrzydło i dzioboczyny...! |