12 lutego 2012

Wisła - mróz i czerwienie...

Jakieś minus dwadzieścia stopni i chmury szalejące po zachodniej stronie nieba...  Nadchodzi epoka lodowcowa?












10 komentarzy:

  1. Mróz jest doskonałym artystą. Maluje i rzeźbi niepowtarzalne formy. A kolorystyka jest bajeczna :) I niech tam nawet będzie epoka lodowcowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. epoka lodowcowa odpada mój gatunek by wymarł
    ale ten błyszczący fragment na 2 i 3 zdjęciu wygląda trochę jak ruda wydra... i to ładne jest

    OdpowiedzUsuń
  3. Zima jest bardzo malownicza... tylko palce marzną przy fotografowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe... oglądalibyśmy Florentynę w muzeum...
    Wydra jak żywa :) Czerwona i płynąca galopem ewidentnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. najpierw musielibyście odkopać mojego zamarzniętego trupa :P

    a wydra nie pływa galopem tylko powoli zrelaksowana

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra... pójdźmy na kompromis... pływa zrelaksowanym galopem :)

    Z odkopaniem nie byłoby problemu, mamy dobre łopatki...

    OdpowiedzUsuń
  7. jakbym to próbował namalować to ale kicz by był a tak? super

    OdpowiedzUsuń
  8. Śnieg pada!

    Zdjęcia z tej zimy?

    Będą zdjęcia upadku z Limy?

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  9. No u mnie też pada ale straszne są upały, koło zera normalnie i wszystko jakoś takie mokre. Zdjęcia z tej zimy... sprzed jakiś dwóch tygodni...
    Niestety upadku z Limy nie zarejestrowałem :) byłem akurat od... ogona strony!

    OdpowiedzUsuń