31 maja 2014

Wariacje na Młodego i aparat II




I znowu... psiakość...  najgorzej to mieć ojca fotografa. Zamiast gadać z jeżami, zaklinać konie czy rządzić kozami, muszę pozować do jakiś dziwnych zdjęć...


Aniek z Zielonego Wzgórza

Józio Chełmoński

Robin w Czapce

Owczarek... 

Zbój Madej

W stepie szerokim...


Pierwszą część "Wariacji na Młodego i aparat" można obejrzeć tu 


2 komentarze:

  1. Śliczne zdjęcia!!! Zbój Madej fantastyczny!!!:)

    Pozdrawiam . Lemurek

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zdjęcia!

    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń