09 stycznia 2019

Wieczne pióra są wszędzie






Wieczne pióra są wszędzie. W czasie konserwacji obrazu "Babie lato" niespodziewanie okazało się, że Chełmoński był nie tylko malarzem, ale także wielkim wizjonerem i jasnowidzem. Oprócz pajęczych nici, nieoczekiwanie znaleziono bowiem na obrazie... wieczne pióro! I to model stworzony dobrze ponad 100 lat później.

Nie ma w tym żadnego braku logiki i niekonsekwencji, albowiem Chełmoński, jak każdy wybitny artysta, potrafił siłą swojego umysłu podróżować w czasie i w przestrzeni. Gdyby nie ta znana dobrze cecha wielkich twórców, Kris Kelvin nie brałby się za bary z cytoplazmatycznym oceanem oraz nie zastanawiał się, co symetriady mają wspólnego z Harey. Pirx nie spotkałby siebie z czwartku, środy i piątku, a tym bardziej nie strzeliłby sam sobie w zęby. A Ender Wiggin nie ganiałby po całej galaktyce swoich podwładnych, by w ostatecznym rachunku spotkać Prosiaczki.
I co najciekawsze i najważniejsze, nie dałoby się pokonać drogi na Kessel w mniej niż 12 parseków czy drogi z Krakowa do Zielonej Góry w mniej niż 300 kilometrów.

Jak więc widać, pióro z XXI wieku i obraz z XIX wieku nie stanowią absolutnie żadnej sprzeczności. Zresztą wiek XXI i XIX różnią się tylko położeniem "I".










Zapraszam przy okazji na blog, prowadzony przez wylegującego się na zdjęciu młodego człowieka:









8 komentarzy:

  1. Ładnie to wyszło, prawie wszystko jak na obrazie, brakuje tylko rzędu chałupek na horyzoncie, ale kto wie czy po oczyszczeniu obrazu nie okazało się, że to były zabrudzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że to były paprochy na obrazie. Na dodatek po oczyszczeniu okazało się, że obraz malowany był nad Wisłą ;)

      Usuń
  2. Świetna interpretacja "na żywo"! :D Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Pozdrawiam z cokolwiek zaśnieżonego Mazowsza

      Usuń
  3. Jak to wieczne pióro? Nie rozumiem. Masz na myśli że wielcy artyści potrafili podejrzeć co ciekawego dzieje się 100 lat w przyszłości? Ciekawe tajemnice. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście, że potrafili? Jeżeli George Lucas przewidział, że da się dolecieć na Kessel w mniej niż 12 parseków, to i Józek Chełmoński mógł przewidzieć powstanie pióra Visconti...

    OdpowiedzUsuń