11 czerwca 2018

Gdzieś na łące...






Zmęczony położyłem się na łące. Wokół kwitły różowe firletki i żółte jaskry. Gdzieś blisko musiała rosnąć mięta, jej delikatny acz cierpki zapach owionął mnie wraz z jakimś podmuchem wiatru.
Zamknąłem oczy i musiałem przysnąć na chwilę czyli trzy momenty... bo kiedy je otworzyłem otaczały mnie... żyrafy!








5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale to z lenistwa. Wstać się mi nie chciało :)

      Usuń
  2. Na tle nieba wyglądają na bardzo ogromne. Ten po prawej widać ma ubaw i jest zadowolony że znalazł coś na ziemi. Na prawdę fajne ujęcie ogólnie z takich ciekawych perspektyw można robić różne fajne zdjęcia. Ja czasami też pobawię się perspektywą żeby bardziej i jaśniej przedstawić jakiś dany element bądź właśnie wyolbrzymić coś na pierwszym planie.

    OdpowiedzUsuń