02 czerwca 2015

Chodzi lisek koło drogi...



Pogoda była paskudna. Zachmurzyło się i zaczął siąpić wkurzający deszczyk. Nie pierwszy i nie ostatni tej chłodnej wiosny. Zastanawiałem się czy nie wracać ale droga była wąska więc jechałem dalej rozglądając się i szukając miejsc, które warto byłoby kiedyś skrzyżować z moim obiektywem. I wtedy na drodze zobaczyłem lisa!
Zahamowałem delikatnie i zapiąłem na aparat dłuższy obiektyw. Zrobiłem kilka zdjęć przez uchylone okno... lis się na mnie patrzył i w ogóle nie zareagował. Otworzyłem więc drzwi i wyszedłem z samochodu.

Lis mnie olał...

Robiąc kolejne zdjęcia zbliżałem się coraz bardziej...

Lis mnie nadal olewał...

W końcu nie zważając na deszcz i kałuże, położyłem się na ziemi w odległości ledwie paru metrów od niego.

Lis nadal mnie olewał...

Migawka aparatu trzaskała raz za razem.

Lis trochę posiedział ze smętną miną, popatrzył na mnie lekko zdziwiony. Potem wstał i zaczął buszować w wysokiej trawie. Nie miałem jak robić zdjęć, bo widziałem tylko poruszające się uszy. W pewnym momencie lis podskoczył lekko i... po chwili zobaczyłem zadowoloną choć mokrą mordę z nornikiem w zębach.

Kurczę no...

I nadal kompletnie mnie olewał.

Nie tylko on... deszcz również... coraz bardziej...





Przy takiej pogodzie można tylko siedzieć i wyglądać jak ostatnie nieszczęście.

Chyba, że głód zmusi do działania.

Wtedy trzeba się ruszyć i trochę rozejrzeć....

Dzięcioła pewnie nie upoluję...

Więc popatrzmy czy nie ma czegoś na ziemi. Jeden celny sus w trawy i...

... obiad złapany! I choć deszcz futro moczy to...

...czasem trzeba się zatrzymać bo... takie jest życie.




A przy okazji zobaczcie też koniecznie kogo spotkał na swej drodze Krzyś i jego Miś Detektyw:







6 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa kreatura, ten lisek. Świetnie go pan sportretował, jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia lisa, któremu deszcz popsuł humor ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lis dosadnie pokazał, co o Panu myśli ;)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. tak Ci sie chce..?, swietne zdjecia, swietny blog, bede zagladac,

    OdpowiedzUsuń