W górach jest wszystko co kocham
I wszystkie wiersze są w bukach
Zawsze kiedy tam wracam
Biorą mnie klony za wnuka
Zawsze kiedy tam wracam
Siedzę na ławce z księżycem
I szumią brzóz kropidła
Dalekie miasta są niczym...
Jerzy Harasymowicz
Pięknie układają się się kolejne grzbiety tworząc prawie morski krajobraz :-) Świetne
OdpowiedzUsuńI mój ukochany wiersz pana Jerzego. Kocham jego poezję. Przepiękne Bieszczady, szkoda tylko że już nie tak dzikie jak kiedyś a coraz bardziej zadeptane. Podobały mi się jednak miejsca pokazane w serialu Wataha. Te mniej gościnne, dzikie czasem niebezpieczne.
OdpowiedzUsuń