17 stycznia 2014

Koniki polskie - amory




Najlepiej żyje się w tabunie. Bo nie daj Boże zamkną nas w stajni i we wszystko będą się wtrącać jacyś zootechnicy czy inni eksperci... okropność! I żadnej frajdy z życia... Niech żyje wolność! Wolność i swoboda... trawa pod kopytami, wiatr w grzywie i słońce na grzbiecie...!
I niech ktoś powie, że nie to go z zadu...


















2 komentarze: