Magdzie i Konradowi.
W podziękowaniu za gościnę i oprowadzanie po Roztoczu.
Trafiłem w tym roku na Roztocze. To dalekie, nad samą ukraińską granicą. Trafiłem i nie mogłem wyjechać - ugoszczony w sposób niezwykły i serdeczny. Przez ponad tydzień jeździłem, podziwiałem oraz fotografowałem...
No i powstało w tym czasie kilka nowych zdjęć do "Opowieści o Starych Drzewach".
Gdzieś pod Hrebennem |
Radruż |
Radruż |
Stare Oleszyce |
Stare Oleszyce |
Ciekawie pokazane
OdpowiedzUsuńDrzewa mają w sobie magię. Moimi ulubionymi są brzozy. Sosny w sumie też.
OdpowiedzUsuńTo ja mam szczęście. Na podwórku pod domem rośnie mi stara sosna i stara brzoza. Obie pamiętają pewnie II wojnę :)
Usuń