Pogoda jaka jest każdy widzi... Zima wyraźnie zapomniała o tej części świata. Niewykluczone, że za parę lat zima zmieni się w porę deszczową i wypatrywać będziemy w Wigilię nie pierwszej gwiazdki a pierwszej kropli deszczu. Swoją drogą przez wiele ostatnich lat ten dzień bywał pochmurny. Nawet jeśli było śnieżnie i mroźnie. Wypatrywanie w naszym kraju pierwszej gwiazdki było więc czysto symboliczne. Ledwie małych kilka razy pamiętam gwieździste niebo nad choinką. Czyżby kiedyś grudniowa pogoda była inna?
W każdym razie mimo aury bardziej Wielkanocnej niż Bożonarodzeniowej... czego by tu życzyć...
Hmmm...
Białego Bożego Narodzenia i zielonej Wielkanocy,
Szczęścia liczonego co najmniej w kopach albo mendlach,
(teraz wszyscy sprawdzają w googlach co to kopa i mendel :) )
Abyśmy mogli powiedzieć, że kolejny rok był dla nas lepszy...
Końskiego zdrowia... a w szczególności żadnych problemów z kręgosłupem,
Zawsze działających pikseli, czystej matrycy i wiecznie naładowanych akumulatorów...
Zdolnych dzieci i... wnuków,
Żebyśmy zawsze mieli do kogo się przytulić,
Żadnych wieści ze świata polityki i niechaj politycy tankują za swoje...
hmmm...
Ach... i umiarkowania w świątecznym jedzeniu i piciu...
I zgodnie z aurą - pastuszek z Betlejem tym razem bez owieczek, które już pobieżały...
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńI wzajemnie, niech się spełnią Życzenia :-)
wesołych Świąt, Robercie :)
OdpowiedzUsuńRadosnych! :)
OdpowiedzUsuń