Przeciągający się pies czy kot to widok powszedni. Każdy, kto ma takiego zwierzaka w domu widział to wielokrotnie. Nawet pewnie nie zwraca już specjalnej uwagi.
Ale koń, koń, który przeciąga się tak, że niemal mruczy przy tym jak kot i merda ogonem jak pies? To się zdarza rzadko. Widziałem to chyba jeden, jedyny raz. I szczęśliwie miałem przy sobie aparat.
beautiful your pictures !!
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńUwielbiam je. Symbol polskiej wolności - cudowne! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńŁadna seria zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń