Źle sprawowałam się wczoraj w kosmosie.
Przeżyłam całą dobę nie pytając o nic,
nie dziwiąc się niczemu.
Wykonywałam czynności codzienne,
jakby to było wszystkim co powinnam.
Wdech, wydech, krok za krokiem, obowiązki,
ale bez myśli sięgającej dalej
niż wyjście z domu i powrót do domu.
Świat mógł być odbierany jako świat szalony
A ja brałam go tylko na zwykły użytek.
Wisława Szymborska
Ach czasem udawało mi się uwierzyć w sześć niemożliwych rzeczy już przed śniadaniem...
Lewis Carroll - "Po drugiej stronie lustra"