Pewnego jesiennego dnia na skraju sosnowego lasu... gdzieś na południu Mazowsza... spotkały się dwa stwory... Jeden kudłaty drugi kolczasty.
- Cześć jeżu.. dokąd tak wędrujesz? Ej no.. nie chowaj się. Nie musisz mnie się bać... |
- Widzisz, od razu lepiej... |
- A może przynieść ci jakaś dżdżownicę albo innego robaczka, chcesz ? |
- Na pewno nie? |
- Wolisz iść swoją drogą? Szkoda... dobra.. to cześć.. może się jeszcze kiedyś spotkamy? |
Sympatyczne spotkanie, udane zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Urocze :)
OdpowiedzUsuńKasia