Płomienny usmiech nietrwałych zórz
(O, złoć się dłużej!) - umiera już.
I jeszcze jedna z różowych chmur
Skrajem dogasa na grzbiecie gór.
I jeden jeszcze przeżyty dzień
(O, złoć się dłużej!) - odchodzi w cień...
Bolesław Leśmian
aaaaaaach!!!! ja chcę tam!!!
OdpowiedzUsuńSpoko... przyjeżdżaj w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńjak bardzo poranny był ten poranek na zegarku ? :)
OdpowiedzUsuńTeraz zima prawie...czas dla śpiochów ;-) Pierwsze zdjęcie zrobiłem jakiś kwadrans przed siódmą
OdpowiedzUsuńDla mnie to takie bajeczne!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje !
no takiej Wisły zazdraszczam....super Robercie:)
OdpowiedzUsuńNie ma co zazdraszczać... trza się spakować i trza przyjechać :)
OdpowiedzUsuńWpadlam przypadkiem. Wspaniale zdjecia. Dziekuje.
OdpowiedzUsuńSzacun wielki.
Amatorzy z Hrancji.
http://lech.zenfolio.com/f542516018